piątek, 28 sierpnia 2015

No hej :)

Pomimo tego,że miałam dziś chemię dzień był naprawdę fajny...
Od rana świeciło piękne słońce,w kawiarni spotkaliśmy pozytywnego sprzedawcę,który zarażał uśmiechem i do kanapek podarował nam kawę i sok,takie niby nic ale humor poprawia :)
Wyniki krwi super,chemia też przebiegła sprawnie,no może poza tym ,że pani pielegniarka nie mogła znaleźć żyły ;)
Tak więc dzień zaliczam do udanych...

Pamiętajcie o uśmiechu każdego dnia,nigdy nie wiemy kogo dzieki temu możemy uszczęśliwić :)bo czasem nasz uśmiech, maluje uśmiech ma innej twarzy,a to takie piekne :)



Na dziś jak znalazł :)


2 komentarze: