poniedziałek, 22 grudnia 2014

No hej :)

Nasze niedzielne spotkanie odbyło się w kameralnym gronie...
Było miło,ciepło i zabawnie jak za każdym razem...
Znowu wiele informacji z każdej strony,co jeść,pić aby ubić gada :)
Każdy udzielał cennych rad,tylko ja nie byłam w stanie wydusić słowa,gardło odmówiło posłuszeństwa:( Mimo tego fajnie było posłuchać innych,zobaczyć uśmiechnięte twarze i usłyszeć ,pozytywną odpowiedź na pytanie "jak zdrowie?"
Było nas mniej niż zwykle i spotkanie odbyło się bez Ewy(to jedyny minus), lecz urok tego wspólnie spędzonego czasu był taki sam jak zawsze ;)
                                                           
                                                                 OTO NASZA BRYGADA
"BO ŁĄCZY NAS TO Z CZYM NIE CHCIAŁYBYŚMY BYĆ ŁĄCZONE"




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz