czwartek, 29 maja 2014

No hej :)

Dzień zaczął się od rozeznania pogodowego,od tygodnia jak na Anglię przystało pada deszcz..
Nie sprzyja to dobremu samopoczuciu ,choć to tylko pogoda,ma ona duży wpływ na to jaki mam nastrój..

I tak od rana lata w powietrzu złośnik...
*********************************************************************************

ALE MY SIĘ ZŁOŚNIKOWI NIE DAJEMY ;)
I DZIELNIE WALCZYMY W PRACY;)
A TO MOJA NOWA FRYZURA NA PIECZARKĘ ;)


MIŁEGO POPOŁUDNIA :)

środa, 28 maja 2014

No hej :)

Ostatnie tygodnie spędziłam w Polsce w moim domu rodzinnym...
 Był to dobry czas w moim życiu ponieważ...
zostałam żoną wspaniałego człowieka..:)
wypoczęłam w gronie rodziny i przyjaciół,
nabrałam energii do działania i pracy..

Odkąd w moim życiu zamieszkał Raczysław ,zaczęłam wyznaczać sobie marzenia, uczucia które chciałabym przeżyć,miejsca które chciałabym zobaczyć,ludzi których chciałabym poznać i rzeczy (na które nigdy nie było czasu) które chciałabym zrobić..

W ostatnich tygodniach wydarzyła się cudowna chwila, która na zawsze zostanie w moim sercu:)
Taka chwila dzięki której jeszcze bardziej chce się walczyć o życie..
Dziękuje za to,że mogłam to przeżyć..

*********************************************************************************


 Po powrocie z Polski duże zaległości, mnóstwo pracy i czekanie na kolejną sesję Raczysława,oby i tym razem nie spłatał figla,ale mam dobre przeczucia:)
A to prezent ślubny od mojej Kuki,cztery szczeniaczki(urodziła je dzień przed ślubem) :)
Dobrej nocy Wam życzę :*
(obiecuję ,że będę częściej pisać)